Aktualizowanie bloga jeszcze nie stało się moim nawykiem. Dziergania jednak nie zarzuciłam. Nadal mnie to bawi;) Jednak niekiedy trochę brakuje mi czasu na zrealizowanie wszystkich moich planów.
Juz jakiś czas temu powstał szalik, bedący uzupelnieniem kompletu z beretem z poprzedniego posta
Powstał też szalik dla mojego Męża;)
a oto dwa szaliki razem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz