Dzierganiny
dzierganiny
środa, 21 września 2011
Kanarkowa Kiri
W ciągu kilku dni udało mi się wydłubać chustę Kiri, czyli dzianinową klasykę.
Tylko na pierwszym zdjęciu kolor jest najbardziej zbliżony do realnego.
niedziela, 4 września 2011
Citron gotowy
Chustę Citron podgoniłam, zblokowalam i poszłam z nią nad nasz osiedlowy staw... w pięknych
okolicznościach przyrody prezentuje się tak:
czwartek, 1 września 2011
Reaktywacja bloga
Nie jestem specjalnie konsekwentna, minęło wiele miesięcy od ostatniego posta. Wrócila mi jednak ochota na dzierganie, kilka planów juz mi się w głowie utworzyło, a poniżej zdjęcia beretu i komina, które powstały jeszcze zimą oraz swetra, który pójdzie do sprucia, ponieważ po prostu źle się na mnie układa. To mój pierwszy własnoręcznie wydziergany sweter, więc efekt jest niezbyt zachwycający, ale może po spruciu powstanie z tej wełny coś bardziej użytecznego.
Komin ...prawie ukończony
A teraz aktualnie na drutach mam popularnego Citrona...to tak na rozruch
Subskrybuj:
Posty (Atom)